Orchidee należą do najbardziej lubianych i hodowanych kwiatów. Każdy z nas przynajmniej raz miał w domu orchideę.
Musisz wiedzieć o ich pomnożeniu, że możesz to zrobić w domu łatwo, sam, bez żadnych kosztów.
Ponieważ jest to gatunek egzotyczny, naturalne rozmnażanie przez nasiona jest bardzo trudne do osiągnięcia w naszym klimacie, zwłaszcza w mieszkaniu.
Nasiona orchidei są bardzo wrażliwe i prawie nie kiełkują w naszej glebie, nawet jeśli użyjemy specjalnie dla niej przeznaczonej.
Poza tą szczególną wrażliwością nasion na warunki klimatyczne pierwszego kwitnienia można oczekiwać dopiero 4-5 lat od wykiełkowania.
O ile w wyspecjalizowanych laboratoriach praktykuje się rozmnażanie storczyków przez nasiona i zapylanie metodą „in vitro”, dla zwykłego hodowcy, rozmnażanie tych roślin przez nasiona jest prawie niemożliwe.
Na szczęście istnieją inne, bardziej dostępne metody.
1. Mnożenie przez „keiki”
To najskuteczniejsza metoda rozmnażania storczyków. Keiki to małe rośliny rosnące na łodydze kwiatowej rośliny matecznej, inaczej nazywane także pędami odrostowymi.
Jeśli atmosfera jest wystarczająco wilgotna, formacje te będą również emitować korzenie i będą bardzo łatwe do oddzielenia od łodygi.
Ale nawet jeśli tak się nie stanie, możemy je do tego zachęcić.
W ten sposób miejsce styku keiki z łodygą zawiniemy w „bandaż” z torfem na orchidee, a doniczkę umieścimy na tacy z mokrym żwirem.
Zadbamy o to, aby żwir był cały czas wilgotny, tak aby para wodna otaczała roślinę korzystnym mikroklimatem.
Ponadto w tym okresie roślina będzie czerpać korzyści z ciepła, światła i wilgoci. Kilka tygodni po zastosowaniu tego zabiegu keiki powinien rozwinąć korzenie.
Gdy korzenie osiągną około 5 cm, to znak, że możemy sadzić sadzonki rośliny matecznej we własnej doniczce. Doniczka powinna być wypełniona ziemią kwiatową specjalnie wyselekcjonowaną dla storczyków (do kupienia w ogrodniczych i w kwiaciarniach), mieć boczne otwory i być wykonana z przezroczystego plastiku.
W ten sposób otrzymamy nową orchideę. która jest klonem rośliny macierzystej i będzie identyczna.
2. Ale co zrobimy, jeśli storczyk nie rozwinie keiki? W tym przypadku skupimy się na innym sposobie rozmnażania, a mianowicie na rozkrzewianiu.
Metodę stosuje się tylko do dojrzałych roślin (i oczywiście do odmian tworzących krzewy), które tworzą co najmniej pięć pseudobulw (formacje cebulopodobne).
Odbywa się to po przeniesieniu rośliny do innej doniczki (operacja wykonywana okresowo, co 2-3 lata). Młode pędy oddziela się od rośliny matecznej możliwie najdelikatniej i przesadza do oddzielnych doniczek.
Podział wykonuje się się ostrym i czystym nożem.
Podczas operacji będziemy uważać, aby nie uszkodzić korzeni i pseudobulw, nie będziemy mocno ciągnąć rośliny, gdy wyjmiemy ją z doniczek i nie będziemy wykonywać gwałtownych ruchów.
Jest to prosta metoda rozmnażania storczyków. Ale nawet tutaj, podobnie jak przy rozmnażaniu przez „keiki”, napotykamy czasami przeszkodę nie do pokonania: nasza orchidea nie tworzy krzewu.
3. I znowu będziemy musieli zwrócić naszą uwagę na inny sposób rozmnażania, a mianowicie na cięcie orchidei.
Rozmnażanie przez sadzonki jest trzecią możliwością dostępną dla ogrodnika-amatora i opiera się na zdolności do regeneracji właściwej.
Sadzonki są gotowe do przeniesienia do własnych doniczek, gdy osiągną około 20-30 cm długości i utworzą własne korzenie powietrzne.
Jeśli są mniejsze lub nie mają uformowanych korzeni, to nie będziemy ich przesadzać, tylko podzielimy łodygę w miejscu gdzie tworzy zgrubienie okryte jakby suchym listkiem. Sadzonki można uzyskać z kawałków łodygi, wystarczająco długich, aby zawierały 2-3 węzły.
Następnie usuniemy delikatnie ten listek by odsłonić tworzący się pęd.
W kolejnym kroku jeden koniec posmarujemy parafiną żeby roślina nie wysychała.
Teraz umieścimy sadzonki w rozciętej dobrze umytej butelce końcem z parafiną do góry.
Wlewamy trochę wody do karmienia orchidei.
Przykrywamy drugim końcem, z odkręcona nakrętką. To wytworzy idealny mikroklimat do wzrostu.
Młode orchidee pojawią się za 2-3 miesiące. gdy osiągną około 5 cm możemy je przenieść do własnej doniczki.
A tak wygląda po 5 miesiącach. Ma uformowane korzenie i jest gotowa do kwitnienia.
Jeżeli ktoś wzbogacił się o nowe, samodzielnie wyhodowane nowe sadzonki storczyków, musi uzbroić się w cierpliwość. Ale kiedy już zakwitną… z pewnością sprawią dużo radości i satysfakcji.