Czosnek na zimę można sadzić pod koniec września lub w październiku. Najważniejsze jest to żeby zrobić to zanim gleba zamarznie, a czosnek miał czas na zakorzenienie się.
Nie ma potrzeby się spieszyć, ponieważ czosnek szybko się zakorzenia, potrzebuje na to około tygodnia. Posadzony na co najmniej siedem dni prze mrozami daje pewność, że nie zamarznie i będzie dobrze zimował.
Mój ulubiony sposób sadzenia czosnku – to metoda przez gazetę. Nazwałam go „metodą dla leniwych”, ponieważ opieka w przyszłości jest minimalna.
Sadzenie czosnku przez gazetę
Najpierw przygotowujemy miejsce.
Przy grządce stawiamy wiadro z wodą. Bierzemy gazetę złożoną w cztery arkusze i zanurzamy je w wodzie. Takie mokre „prześcieradła” układamy na całej powierzchni grządek z zakładką, aby żaden fragment ziemi nie pozostał bez przykrycia.
Mokry papier gazetowy jest miękki – ściśle przylega do ziemi i nie podnosi się na wietrze. Dla pewności można go posypać odrobiną kompostu.
Bierzemy kołek i robimy nim nacięcie (dołek) – tak zaznaczamy głębokość, na której zasadzimy czosnek. Powinna wynosić 10 cm.
Czosnek wtykamy w ziemię do wycięcia. Dzięki temu wszystkie ząbki zostaną posadzone na tej samej głębokości. Oznacza to, że cały czosnek wyrośnie w tym samym czasie i będzie rósł ładnie pionowo.
W każdy dołek wkładamy jeden ząbek. Otwory zasypujemy kompostem. Z góry gazety mogą być przysypane gałązkami nagietków, aksamitek czy innych roślin ściętych na zimę.
Gazety mają podwójne zadanie. Będą stanowić doskonałą ochronę czosnku przed mrozem w zimie. A na wiosnę papier zapobiegnie wyrastaniu chwastów.
Papier gazetowy zgnije przed latem. Dżdżownice bardzo lubią celulozę. A to dodatkowe napowietrzenie gleby i nawóz. Plus ograniczone podlewanie.
Sadzę przez gazety nie przez pierwszy rok. Jest prosta i skuteczna.
Inne sposoby
Zamiast gazet można wybrać inny rodzaj papieru. Np. starą nie zużytą tapetę. Zimą posłuży jako materiał okrywający! Wiosną trawa nie kiełkuje, wilgoć mniej paruje, papier jest następnie przerabiany przez dżdżownice.
Czosnek bardzo dobrze rośnie także w słomie lub skoszonej trawie. Ale takie miejsce musi być przygotowane odpowiednio wcześniej, a ściółka leżeć w danym miejscu przez co najmniej rok. Gleba pod takim przykryciem staje się pulchna, dobrze nawilżona, a warstwa ściółki dobrze chroni zimą przed mrozem. Główki rosną wielkie, a liście proste.