Twoje sadzonki pomidorów są wyciągnięte i wiotkie? Jak temu zaradzić

Wielu ogrodników samodzielnie uprawia sadzonki pomidorów z nasion. Nie jest to zadanie proste i potrafi nastręczyć problemów, zwłaszcza początkującym ogrodnikom. Często zdarza się, że rośliny nadmiernie się wyciągają w rozsadniku, albo na etapie wzrostu w doniczkach.

Podpowiadamy, co można zrobić w tej sytuacji.

Sadzonki pomidorów są podatne na wyciągnięcie.

Z powodu krótkiego lata musimy część okresu wegetacyjnego pomidorów przeprowadzić w warunkach domowych. Nie jest to idealne miejsce do prawidłowego wzrostu sadzonek. Rośliny dostają zbyt mało światła, niewiele zasobów w ziemi i często nieodpowiednią temperaturę. Słabą wentylację i w dodatku niedostosowane podlewanie. Rozwijają się rośliny ze słabo rozbudowanym systemem korzeniowym i długą, wiotką łodyżką.

Co zrobić, gdy sadzonki pomidorów są nadmiernie wybujałe i rozciągnięte?

Postępowanie zależy od sytuacji i wielkości sadzonek.

Jeśli twoje sadzonki są jeszcze małe, musisz stworzyć dla nich warunki, które nieco spowolnią proces wzrostu. Takie, które sprowokują roślinę do przybierania wszerz, a nie w górę.

Przede wszystkim należy przestawić wydłużone siewki do chłodniejszego pomieszczenia. Temperatura w granicach 13-15 stopni nieco spowalnia wzrost roślin.

Należy również pamiętać, że pomidory rosną mocno w górę, jeśli nie mają wystarczającej ilości światła i usilnie go szukają. Dostarcz roślinom dodatkowe światło, a to również spowolni ich wyciąganie. W takich warunkach pomidory rozwiną mocniejszy system korzeniowy, a łodygi zgrubieją i się wzmocnią, aby lepiej utrzymać przyszłe owoce i zasoby potrzebne do ich wzrostu.

Jeśli sadzonki rosną już w doniczkach, ale są bardzo mocno wybiegnięte, a do przesadzenia do gruntu zostało jeszcze ponad 4 tygodnie warto zastosować przesadzenie do wysokich doniczek, gdzie sadzimy sadzonki głębiej niż rosły do tej pory. Łodygi wytworzą dodatkowe korzenie, to zwiększy pobieranie składników. W efekcie sadzonki staną się niższe, za to dużo mocniejsze i grubsze.

Przeczytaj także: Jak dowiedzieć się, czego brakuje sadzonkom pomidorów

Jeśli sadzonki mają zostać przesadzone za dwa do trzech tygodni, a już się zbytnio wyciągnęły (wyrosły wiotkie i wysokie), możemy uszczypnąć wierzchołki naszych pomidorów. Po prostu przyciąć pozostawiając na krzaku 2-4 główne liście.

Z kątów liści pomidory będą produkować pasierby (dziki) i się rozkrzewiać.

Przycięte wierzchołki można umieścić w wodzie, zakorzenią się i będzie można je posadzić na grządkach. Zyskamy tym samym dwa razy tyle mocniejszych krzaków.

Jeśli nadszedł czas sadzenia do gruntu a my dysponujemy wybujałymi sadzonkami można zastosować sadzenie poziome. Wykopujemy wówczas dołek podłużny i pod kątem wkładamy sadzonkę tak, aby większa część łodygi znalazła się pod ziemią. Z tej zakopanej części usuwamy liście. Z łodygi wyrosną dodatkowe korzenie, które wzmocnią roślinę. Część ponad ziemią szybko się wypionizuje sama. Można jednak umieścić kołek i podwiązać aby pomóc jej przyjąć pionową pozycję.

Taka sadzonka szybko wypuści dodatkowe korzenie i będzie ładnie hodować zieloną masę.

Jak widzisz rozciągniętym sadzonkom na różnym etapie wzrostu można łatwo zaradzić i cieszyć się obfitym owocowaniem.

O bardziej radykalnych metodach przeczytasz w tym artykule: Twoje sadzonki są wydłużone i cienkie? 3 proste sposoby rozwiązania problemu.

Miniatura wpisu: smakdnia.pl

Dwa ważne, domowe nawozy do malin na wiosnę! Krzaki będą uginać się od słodkich owoców

7 korzyści octu jabłkowego z miodem, imbirem i kurkumą