13 powszechnych mitów na temat kleszczy

Kleszcze stanowią źródło strachu i poważny problem dla wielu osób, szczególnie latem, gdy chcą spędzać aktywny czas na świeżym powietrzu.

Mogą one wkręcić się w skórę ludzi i zwierząt i przenosić choroby, takie jak borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu.

Strach i niewiedza sprawiają, że narosło wiele mitów wokół tych małych pajęczaków.

Co zatem musimy o nich wiedzieć żeby lepiej się przed nimi chronić?

Mit 1: Kleszcze do życia potrzebują ludzkiej krwi

NIE. Kleszcze rzeczywiście potrzebują krwi, aby przejść cykl rozwojowy. Złożenie jaj przez samicę, proces przemiany z larwy w nimfę, a następnie w dorosłego osobnika.

Kleszcze żywią się krwią kręgowców, głównie zwierząt leśnych (gryzonie, ptaki i wiewiórki), a ludzie stają się żywicielami z braku lepszych źródeł pożywienia.

Mit 2: Kleszcze zarażają się boreliozą

NIE. Same kleszcze nie chorują, przenoszą tylko wirusy kleszczowego zapalenia mózgu i bakterie wywołujące boreliozę. Ale to nie wszystko, kleszcze przenoszą również inne patogeny wywołujące inne choroby anaplazmozę, babeszjozę, mykoplazmozę i bartonellozę. Infekcje te niestety dość często współistnieją z patogenami boreliozy, utrudniając diagnostykę i leczenie.

Mit 3: Kleszcze występują tylko w lasach

NIE. Wprawdzie rzeczywiście lasy wilgotne, zwłaszcza liściaste i mieszane są ich ulubionym miejscem, ale można je spotkać niemal wszędzie – zarówno w parkach, łąkach, jak i na miejskich trawnikach. Kiedyś owady te żyły głównie na nizinach, teraz można je spotkać nawet na terenach położonych do 1500 m n.p.m. Najbardziej lubią strefy przejściowe między różnymi typami roślinności, np. skraj lasu, łąki, polany czy miejsca przy drogach. Dużo ich jest w paprociach, bzie czarnym i leszczynie. Kleszcze nie lubią słońca, ale lubią ciepło (do 25°C) i wilgoć.

Mit 4: Kleszcze są aktywne tylko latem

NIE. Ocieplenie klimatu, zwłaszcza łagodne zimy, sprawiło, że sezon kleszczowy znacznie się wydłużył i rozpoczyna się już w marcu i trwa do listopada, z krótką przerwą w czasie upalnych letnich miesięcy. Występują dwa szczyty rocznej aktywności: maj-czerwiec i wrzesień-październik. W ciągu dnia szczyt aktywności porannej trwa od pierwszej rosy do południa, a wieczorem od godziny 16 do zmroku. Gdy temperatura spada poniżej 4°C, zapadają w stan hibernacji – chowają się w ściółce liściastej i przeczekują niesprzyjające warunki.

Mit 5: Kleszcze trafiają na nas przypadkiem

NIE. Kleszcze aktywnie polują lub po prostu czyhają na liściach i trawie na ofiarę. Potrafią skoczyć w kierunku ofiary, choć będą raczej przytrzymywać (samice) dopóki nie zbliży się ona do ich pozycji, tak że w jednej chwili pazury nóg zaczepią o skórę, sierść, ubranie. Na przednich łapach znajdują się niezawodne „radary” (narząd Hallera, który wyczuwa zapachy, feromony, ciepło, stężenie dwutlenku węgla), dzięki czemu wyczuwają ofiarę z dużej odległości. Kleszcze rozróżniają 40-50 zapachów, w tym amoniak, kwas masłowy zawarty w pocie oraz dwutlenek węgla, który znajduje się w powietrzu, gdy jest wydychany przez potencjalną ofiarę. Reagują też na zmiany temperatury (gdy ofiara rzuca cień) i wibracje.

Mit 6: Gdy kleszcz znajdzie się na ofierze od razu atakuje

NIEKONIECZNIE. Kleszcz najpierw szuka odpowiedniego miejsca, czasem nawet godzinami. Preferuje skórę pod kolanami, pod piersiami, w zgięciu łokcia, między pośladkami, za uszami, w pachwinie – tam, gdzie skóra jest cienka, ciepła i pozwala łatwo się wczepić. Dlatego po spacerze w lesie należy od razu bardzo dokładnie wytrzepać ubranie i włosy poza domem. Potem obejrzeć całe ciało, wziąć prysznic, który zmyje kleszcza jeśli nie zdążył się wkręcić.

Mit 7: Kleszcze łatwo zobaczyć na skórze

NIE. Kleszcz w stadium larwalnym ma średnicę 0,5 mm i kolor jasnobrązowy zbliżony do koloru skóry. A w stadium nimfy – jest wielkości ziarnka piasku (1,5 mm). W dodatku ukąszenie jest całkowicie bezbolesne, ponieważ kleszcz wraz ze śliną wstrzykuje substancję o właściwościach znieczulających. Larwa żywi się krwią przez około 3 dni, nimfa 5, a dorosły osobnik nawet do 11 dni. Dopiero gdy kleszcz ma dość, odpada.

Mit 8: Kleszcza można wyjąć palcami

NIE. Potrzebujesz dobrej pęsety lub specjalnego przyrządu (do kupienia w aptece). Ze względów bezpieczeństwa należy to robić w rękawiczkach jednorazowych, ponieważ infekcja może przedostać się do krwi nawet przez mikropęknięcia w skórze dłoni. Należy go chwycić jak najbliżej skóry i wyciągnąć silnym, lekko łukowatym ruchem (bez skręcania ani w prawo, ani w lewo).

Mit 9: Kleszcza łatwo wyjąć lub sam odpada, gdy zostanie posmarowany tłuszczem

NIE. Przed usunięciem nie należy niczym smarować ani kleszcza ani miejsca wokół kleszcza (nawet środkiem antyseptycznym, nie mówiąc już o tłuszczu). Pasożyt zacząłby się dusić i wymiotować, co zwiększyłoby ryzyko infekcji. Ranę należy zdezynfekować i przemyć dopiero po upewnieniu się, że kleszcz wyszedł całkowicie.

Mit 10: Jeśli usuniesz kleszcza w ciągu 24 godzin, nie ma ryzyka infekcji

NIE. Niestety nie ma gwarancji, że szybkie usunięcie kleszcza zapobiegnie zakażeniu. Jeśli gruczoł ślinowy kleszcza zawiera wirusy zapalenia mózgu, przenosi je natychmiast po zerwaniu integralności skóry. Bakterie Borrelia żyją w jelicie, ale jeśli kleszcz na tym etapie już wcześniej upolował i chce tylko dokończyć posiłek, będą też w śliniankach.

Trzeba jednak pamiętać, że tylko około 11% przebadanych kleszczy było zakażonych krętkami Borrelia, 27% z nich wywołało boreliozę u ludzi. Na podstawie czego oszacowano, że ryzyko ogólne zachorowania wynosi wynosi 4%. Z kolei kleszczowe zapalenie mózgu może roznosić od 3 do 15 % populacji kleszczy w Polsce (zależnie od regionu).

Mit 11: Przeciwko infekcjom przenoszonym przez kleszcze można się zaszczepić

NIE. Szczepienia przeciwko boreliozie nie przeprowadza się obecnie. Istnieje jednak szczepionka przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu – odporność uzyskuje się po dwóch dawkach podanych w ciągu 3 miesięcy. W przyszłości dla podtrzymania skuteczności potrzebne są zastrzyki okresowe: pierwsze 5-12 miesięcy po drugiej dawce, kolejne po 3 latach, kolejne co 3-5 lat. Serię należy rozpocząć zimą lub wczesną wiosną (dwie pierwsze dawki dają już odporność na cały sezon).

Mit 12: Rumień jest zawsze oznaką zakażenia boreliozą

NIE. W większości przypadków rumień nie pojawia się wcale, a jednocześnie rozwija się choroba. Z drugiej strony, gdy w miejscu ukąszenia lub w jego pobliżu pojawi się ciepłe, a czasem bolesne zaczerwienienie, które powiększa się, jest to niezaprzeczalna oznaka infekcji. Konieczne jest natychmiastowe rozpoczęcie leczenia.

Mit 13: Kleszcz może wejść pod skórę i tam złożyć jaja

NIE. Kleszcze po wypiciu wystarczającej ilości krwi po prostu odpadają. Pasożyty te oddychają za pomocą tzw. odpowietrznika w jamie brzusznej, dzięki czemu nie mogą całkowicie zatopić się pod skórą – nie miałyby jak oddychać.

Zdarzają się przypadki, że część pajęczaka zostanie pod skórą podczas nieumiejętnego wyciągania, jednak nie będzie ona tam samodzielnie żyła.

Trzeba jednak usunąć tę część, ponieważ jej obecność może zwiększać ryzyko infekcji.

Przeczytaj również:

8 rodzajów ukąszeń owadów, które musisz umieć rozpoznać

Stara sztuczka na kleszcze. Nigdy Cię nie ugryzą

Źródło: diameb.com, Miniatura wpisu: freepik.com

Prosty sposób na uprawę liści laurowych w domu. Już nie kupuję ich w sklepie

Koniec panoszenia się mrówek w ogrodzie i roznoszenia mszyc. Chroń swoje drzewa bez chemii