Chryzantema to piękna roślina, którą wielu z nas ceni za urodę i czas kwitnienia. Jej wielką zaletą jest łatwość rozmnażania. Pokażemy jak w prosty sposób przeprowadzić rozmnażanie chryzantemy. Jak w łatwy sposób pozyskać sadzonkę i posadzić w ogrodzie.
W Polsce kojarzy nam się głównie z dniem Wszystkich Świętych. Chryzantema symbolizuje bowiem pamięć, szacunek i wieczność.
Chryzantemy są kwiatami, które kwitną późną jesienią, gdy wiele innych kwiatów już przekwitło.
Są stosunkowo odporne na niskie temperatury. Dzięki temu są dobrym wyborem na okres listopadowych dni zadusznych, które w Polsce są zazwyczaj chłodne.
Niektórym mogą się też kojarzyć ze starą piosenką „Chryzantemy złociste”. W najpopularniejszej wersji wykonywanej przez Janusza Popławskiego, a później Sławę Przybylską.
Chryzantema rozgościła się więc w naszej kulturze i ogrodach. Warto jednak zauważyć, że nie wszystkie odmiany chryzantem są odporne na zimno. Są odmiany, które mogą przezimować, ale i takie, które mają na to małe szanse.
Nic straconego bowiem chryzantemy można bardzo łatwo rozmnażać. Z rośliny rosnącej w ogrodzie, doniczce, a nawet z gałązki w bukiecie. Chryzantema ukorzeni się z niemal każdej części pędu, na którym jest pąk.
Można wykorzystać dowolny fragment z liściem, pod którym jest pączek. Nawet kwitnąca chryzantema ze sklepowego bukietu wypuści korzenie bez większych trudności!
Najważniejsze jest stworzenie wszystkich niezbędnych warunków dla sadzonek do dalszego wzrostu i rozwoju.
Chryzantemę można rozmnażać w domu zarówno jesienią, jak i zimą. Wiosną sadzonki będą gotowe do przesadzenia na stałe miejsce w ogrodzie! Albo do nowej doniczki, jeśli chcemy cieszyć się jej pięknem na balkonie lub tarasie.
Za rok natomiast możemy zanieść na cmentarz samodzielnie wyhodowaną chryzantemę.
Rozmnażanie chryzantemy
Będziemy potrzebować:
- Gałązka chryzantemy
- Doniczka z otworem drenażowym
- Podłoże
- Ukorzeniacz
Zaczynamy od wybrania części pędu przeznaczonego na nowe sadzonki. Tylko jedna część łodygi rośliny nie nadaje się do sadzonek — dolna, zdrewniała, gruba część.
Wybieramy zieloną, świeżą część pędu i dzielimy na kawałki o długości 5-7 cm.
Następnie usuwamy liście z dolnej części. Pozostawiamy górne. Możemy je przyciąć o połowę, ale nie jest to konieczne.
Teraz bierzemy doniczkę lub dowolny niewielki pojemnik. Wypełniamy go ziemią i wykonujemy wgłębienie na środku. Zanurzamy sadzonkę w ukorzeniaczu i umieszczamy ją w dołku, zanurzając ją aż do liścieni.
Teraz umieszczamy nasze sadzonki w ciepłym, jasnym pomieszczeniu i czekamy, aż wypuszczą korzenie. Temperatura powinna być utrzymywana w granicach 10-20 stopni.
Bardzo ważne jest w tym czasie podlewanie. Nie należy ani nadmiernie podlewać, ani dopuszczać do wyschnięcia ziemi.
Po dwóch tygodniach można już sprawdzić, czy sadzonki wypuściły korzenie.
Jeśli nie użyjesz ukorzeniacza, sadzonka także się wypuści korzenie, ale będą mniej rozbudowane.
Teraz pozostaje dbać o sadzonki do wiosny, kiedy będziemy mogli posadzić je w ogrodzie.