Przez całe życie wyrzucałeś liście marchwi, a w rzeczywistości są jadalne: oto jak przyrządza je dietetyk

Chociaż jest to od zawsze pomijana część tego warzywa, możesz wykorzystać te liście do kilku zdrowych przepisów.

Jednym z najważniejszych działów supermarketu, który wypełnia nasz koszyk, jest alejka warzywna. Chociaż każdy ma swój własny gust, większość ludzi wychodzi z niego z cebulą, sałatą, ziemniakami, pomidorami i marchewką. Ta ostatnia zostaje najczęściej pozbawiona niestety swojej części liściastej.

Na taką możemy liczyć głównie w przypadku młodej marchewki kupionej na bazarku czy targu. Jeśli natomiast masz własną marchewkę na działce warzywnej, tym bardziej musisz wiedzieć, że można ją bezpiecznie spożywać z korzyścią dla zdrowia.

Korzeń marchwi i jej wartości wiązane są z wysoką zawartością beta-karotenu, który odpowiada za charakterystyczny pomarańczowy kolor tego warzywa. Jest to naprawdę ważna substancja dla naszego zdrowia, ponieważ ma moc przeciwutleniającą. Marchew może zapobiegać zwyrodnieniu plamki żółtej.

To warzywo z większą ilością beta-karotenu lub prowitaminy A, ale także z witaminą C, E, B9 czy kwasem foliowym. Porcja marchwi pokrywa 110% potrzebnej witaminy A , 13% C i 10% kwasu Folic. Z niewielką zawartością białka i tłuszczu, jest bogaty w błonnik, minerały i pierwiastki śladowe, a ponadto jest pokarmem o właściwościach alkalizujących, które sprzyjają utrzymaniu równowagi organizmu.

Marchew jest hipokaloryczna, 100 gramów dostarcza tylko około 40 kilokalorii. Większość z nich pochodzi z węglowodanów, które stanowią nieco ponad 7,3% jego składu, a prawie 3% to błonnik. Wśród minerałów wyróżnia się obecność wapnia, który organizm łatwo przyswaja.

Niczego nie wyrzucaj

Chociaż wydaje nam się, że znamy to warzywo, które doprowadzało Królika Bugsa do szaleństwa, wciąż ma ono przed nami kilka tajemnic. Znany dietetyk Aitor Sánchez na swoim koncie na Twitterze dowiódł, że liście marchwi można również jeść. Tak, ta sama część, którą wyrzucasz, gdy tylko wrócisz do domu.

Jednym z ciekawszych sposobów, na który można przygotować z garścią liści marchwi, jest alternatywny sos pesto. Oryginalna receptura zawiera bazylię jako podstawowy składnik i dodaje się do niej takie składniki, jak orzeszki piniowe i parmezan, a także czosnek, oliwa z oliwek i sól.

Przepis, który proponuje Sánchez, jest znacznie tańszy i mniej kaloryczny: liście marchwi i orzechy nerkowca.

Natka marchewki znajdzie także swoje zastosowanie w zupach, w koktajlach owocowo-warzywnych i wielu innych potrawach, w zasadzie tylko wyobraźnia nas ogranicza.

Trzeba jednak pamiętać, że smak jest orzechowy, ale lekko gorzkawy, więc początkowo używaj jej z umiarem i powoli rozsmakuj się w tych liściach.

Zacznij od łyżeczki do zupy lub w koktajlu. Pod wpływem wysokiej temperatury goryczka staje się mniej wyczuwalna. Dobrze smakuje także na surowo, ale można ja lekko sparzyć przed spożyciem, wtedy jest delikatniejsza.

Zdrowie z marchewki

Chociaż gotowanie z tym składnikiem marchwi może wydawać się dziwne, w starożytności uprawiano marchewkę głównie dla jej liści.

Jest spokrewniona z pietruszką i koprem włoskim, dwoma najpopularniejszymi warzywami liściastymi.

Liście marchwi są źródłem witamin C oraz K, związków mineralnych takich jak wapń, potas, czy magnez. Dostarczają również przeciwutleniaczy. Oczywiście, same nie zaspokoją całkowitego zapotrzebowania na te składniki, ale mogą być wartościowym uzupełnieniem diety, jeżeli spożywamy je regularnie.

Natka marchewki miała szerokie zastosowanie w medycynie ludowej.

Stosowano ją jako środek antyseptyczny na rany, choroby jamy ustnej i dziąseł. Napar z liści marchwi był używany jako odświeżacz oddechu.

Natka marchewki ma działanie moczopędne, likwiduje obrzęki i wspomaga proces odtruwania organizmu. Poprawia odporność, pozytywnie wpływa na krążenie, pomaga regulować poziom cukru we krwi i utrzymać właściwe ciśnienie. Poza tym dobrze działa na trawienie i jest zdrowa dla oczu.

Prawda, że szkoda ją wyrzucać?

Naszym zdaniem nie warto traktować liści marchwi jako odpadu. To warzywo nadaje się do wykorzystania w całości, podobnie jak pietruszka. Jej natki przecież nie wyrzucamy do kosza.

Ta rodzina na swojej działce produkuje 3 tony jedzenia rocznie, nadwyżki kupują lokalne sklepy i restauracje

Słynna Kombucha: 10 korzyści dla zdrowia – to dlatego wszyscy ją teraz piją