Ta metoda nazywa się uprawą pomidorów bliźniaczych i polega na tym, że hodujemy jeden krzew pomidora na dwóch korzeniach.
Jednej roślinie wszystkiego czego potrzebuje dostarczą dwa systemy korzeniowe, dzięki czemu będzie silniejsza i wyda obfitsze zbiory.
Metoda jest odpowiednia dla tych, którzy oszczędzają miejsce i lubią eksperymentować.
Jak sprawić, by dwa korzenie służyły jednemu krzakowi?
Pierwszy sposób
Potrzebny będzie mały zabieg chirurgiczny, narzędzie – ostrze i kawałek folii.
Dwa krzewy pomidora, które wcześniej sadzimy w niewielkiej odległości od siebie, od 1 do 3 cm, (można je wysiewać jednocześnie w jednym kubku lub przesadzać później).
Kiedy sadzonki pomidorów urosną a łodygi wzmocnią zbliż do siebie łodygi i określ miejsce ich najlepszego połączenia.
Następnie bierzemy ostrze i oczyszczamy górną warstwę łodyg w miejscu ich przyszłego połączenia – naprzeciwko siebie.
Około 10 cm od spodu pędów. Zeskrob skórkę na długości 2-3 cm, aby odsłonić kambium, najpierw na jednej łodydze, potem na drugiej.
W tych miejscach zwieramy do siebie łodygi i owijamy kawałkiem folii spożywczej. Pozostaje poczekać kilka tygodni, aż łodygi połączą się.
Drugi sposób – język
Druga metoda będzie wymagała bardziej subtelnej pracy.
Na łodygach ostrzem trzeba wykonać nacięcia w postaci języków. Jedną łodygę od góry, a druga od dołu.
Te języki wpasować w siebie. Miejsce również owijamy folią. Ta metoda będzie wymagała dokładnego ustalenia miejsca nacięć i jest trudniejsza.
Tuż przed sadzeniem na stałe miejsce odetnij lub uszczypnij wierzchołek pomidora, który gorzej się rozwinął.
To wszystko. Taki krzak pomidora będzie o wiele bardziej wydajny. Ogrodnicy twierdzą, że może wydać nawet dwa razy więcej owoców.