Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że niezwykle ważne jest wiosenne dokarmianie czosnku ozimego.
A wszystko dlatego, że zastosowanie teraz nawozów ma za zadanie wreszcie „obudzić” zahamowane cebulki, nadać im impuls do zdrowego wzrostu i rozwoju.
Dodatkowo dokarmianie pomoże czosnkowi przetrwać niesprzyjające warunki pogodowe i związany z nim stres, aby większych strat przetrwał ten czas.
Ile razy w sezonie należy dokarmiać czosnek
Co najmniej trzy razy.
Pierwsze karmienie powinno się odbyć na etapie pojawienia się dwóch lub trzech liści, kiedy piórka są jeszcze delikatnie zielone i dopiero się pojawiły.
Drugie karmienie przeprowadzamy po upływie około miesiąca po pierwszym. W tym czasie zastosowane odżywianie wzbogaci glebę w niezbędne pierwiastki śladowe i „ustawi” czosnek pod przyszły wzrost główek.
Trzecie dokarmianie przeprowadzamy na etapie formowania główek, w okresie od połowy do końca czerwca – w tym czasie czosnek będzie gromadził składniki odżywcze w podziemnej części rośliny.
Jak karmimy czosnek po raz pierwszy w sezonie
Najważniejszą zasadą jest to, że dostarczamy przede wszystkim azotu.
Oto kilka przykładów dobrych, działających przepisów na karmienie do wyboru:
1. 1 łyżkę mocznika rozpuszczamy w 10 litrach wody. Mieszamy i podlewamy czosnki.
2. Robimy napar z obornika w proporcji 1 część obornika na 9 części wody. Otrzymany koncentrat rozcieńcza się jeszcze wodą w stosunku 1:3 i podlewa czosnek.
3. 40 ml amoniaku rozpuszczamy w pięciu litrach wody. Spryskujemy liście czosnku – rośliny bardzo dobrze pobierają azot z roztworu przy pomocy dokarmiania dolistnego.
Można także zastosować gnojówkę z pokrzywy, saletrę amonową, a także kompost.
Ważne! Azot jest potrzebny czosnkowi tylko na wiosnę – w innych okresach nie stosujemy nawozów azotowych! Przestymulują one roślinę w kierunku budowy części naziemnej kosztem formowania dorodnych główek.
Nie zapominamy także o odchwaszczaniu luzowaniu gleby miedzy rzędami. Główki będą miały lepsze warunku do wzrostu.