Uwielbiam zupy, ale przyznam, że repertuar ostatnio mi się wyczerpał.
Mogę jeść zupę na obiad i kolację. Moja mama nauczyła mnie, że gorąca zupa jest dobra na wszystko i warto ją robić codziennie.
Ale z mężem i dziećmi jest gorzej. Jedzą bo muszą, a raczej bo ich zmuszam.
Aby zachęcić ich do zup uzupełniłam nasze domowe menu o kilka absolutnych hitów. Jednym z nich teraz się z wami podzielę.
Zupa z kulkami serowymi
Opcją dietetyczną jest gotowanie na wodzie lub bulionie warzywnym. Bardziej satysfakcjonujący rosół wyjdzie oczywiście na kurze. Ale… bez względu na to, jak zupa jest gotowana, w każdej wersji smakuje wybornie!
Składniki na zupę:
2,5 l bulionu (drobiowego lub warzywnego)
1 duża cebula
1 marchewka
5 średnich ziemniaków
4 łyżki oleju roślinnego
warzywa, sól, pieprz do smaku
Składniki na kule:
100 g sera żółtego (jeśli lubisz łagodne smaki to gouda lub edam, jeśli wyrazistsze to cheddar lub masdamer)
1 jajko
100-130 g mąki
2 łyżki miękkiego masła
sól do smaku
Przygotowanie:
1. Ser zetrzyj na drobnych oczkach, dodaj masło, mąkę, jajko i sól
2. Zagnieść miękkie ciasto. Odstaw na 30 minut go godziny do lodówki
3. Gdy ciasto jest w lodówce, pokrój ziemniaki w kostkę i wrzucić na wrzący bulion. Dodaj sól i pieprz.
4. Marchewki i cebulę zetrzyj, lekko usmaż warzywa na oleju i dodaj do zupy.
5. W międzyczasie wyjmij ciasto z lodówki i uformuj małe kulki nie większe niż orzech włoski.
6. Wrzuć kulki do bulionu. Mieszaj i gotuj zupę przez kolejne 5-10 minut.
7. Gdy kulki będą gotowe, dodaj posiekaną zieleninę i wyłącz ogień.
8. Podaj rodzinie i czekaj na prośby o dokładkę!