Wszechobecny stres, nieorganiczna żywność skażona metalami ciężkimi i spożywanie w większości posiłków po obróbce termicznej sprawiają, że większość z nas cierpi na poważne niedobory magnezu.
Zbyt duże spożycie wypłukujących magnez z ustroju napojów: kawy, herbaty, napojów gazowanych buforowanych kwasem fosforowym. Nadmierna podaż wapnia i białka i wiele innych czynników wpływa na to, że niemal 100% populacji cierpi na niedobory magnezu.
A magnez jest pierwiastkiem życia. Stoi na straży naszego systemu immunologicznego, wydolności naszych pozostałych systemów nerwowego, kostnego, trawiennego, krążenia, bierze udział w syntezie kwasów tłuszczowych (np. otyłość może być skutkiem niedoboru magnezu), reguluje pracę hormonów.
Jego brak objawia się problemami hormonalnymi, alergiami, anemią, zaparciami, obniżoną odpornością, osłabionymi wlosami i paznokciami.
Uznaje się, że w diecie przeciętnego Polaka zaspokajane jest zaledwie 60% zapotrzebowania na magnez.
Jak skutecznie uzupełnić niedobory magnezu?
Najczęściej idziemy do apteki, gdzie kupujemy słabo przyswajalny preparat magnezu, pełen wielu innych zbędnych supstancji. Magnez niestety nie jest łatwym do uzupełnienia pierwiastkiem. Jego braki w organizmie zmniejszą się o ile będziemy go przyswajać regularnie w małych ilościach. Przyjęcie dużej dawki magnezu może skutkować biegunką.
Magnez doskonale przyswaja się przez skórę.
Przepis na kąpiel magnezową:
Do wanny z ciepłą wodą wsypujemy 1-2 szklanki chlorku magnezu. Zażywamy kąpieli 20-30 minut, relaksujemy się i wchłaniamy magnez przez skórę. Nie używamy w tej kapieli środków myjących. Podczas kąpieli może być odczuwalne jakby lekkie szczypanie, dające odczucie ciepła, ale tylko przez chwilę.
Nie należy korzystać z takiej kąpieli posiadając rany, nawet lekkie skaleczenie będzie piekło. Płuczemy ciało pod prysznicem i wycieramy ręcznikiem.
Zamiast kąpieli można zrobić moczenie stóp.
Do miski wystarczy wsypać 2-3 łyżki stołowe chlorku magnezu.
Dezodorant
Jednak najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem będzie przygotowanie ekologicznego dezodorantu, który nie tylko będzie zapezpieczał nas przed nadmiernym poceniem, ponieważ chlorek magnezu ma właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne, to jeszcze uzupełni nam w organizmie magnez!
1. Mieszamy chlorek magnezu z dobrze ciepłą wodą (woda najlepiej destylowana (do nabycia na stacjach benzynowych)) w proporcji 1:2. Gdy skóra się przyzwyczai możemy użyć chlorku w proporcji z wodą 1:1.
2. Mieszamy plastikową lub drewnianą łyżeczką.
3. Otrzymamy płyn o konsystencji oliwy.
4. Po wystygnięciu przelewamy do czystej buteleczki z rozpylaczem i używamy jak dezodorantu.
Jest ekologiczny, całkowicie nieszkodliwy, naturalny, nie pozostawia plam na ubraniach, bezzapachowy. Jeśli jednak chcecie żeby miał zapach wystarczy dodać kilka kropel olejku eterycznego. Można także pokusić się o zaparzenie rumianku lub na przyklad szałwi i użycie naparu zamiast wody.
Zważywszy na cenę chlorku magnezu, koszt takiego dezodorantu wyjdzie nam około 2 zł.
Chlorek magnezu jaki i gdzie kupić
Chlorek magnezu sześciowodny najekonomiczniej kupić w dużym opakowaniu. Farmaceutyczny będzie kosztował około 25 zł za kilogram. Można kupić 5 kilogramowe opakowania w podobnej cenie, ale ten będzie bardziej zanieczyszczony.
I na koniec
Dezodorantu można używać także jako mngiełki do ciała i jako oliwki do masażu. Można także jednocześnie raz w tygodniu zażywać kąpieli magnezowej lub moczenia stóp. Już po kilku dniach zauważycie zmianę samopoczucia. Widoczne odprężenie i spadek napięcia. Po miesiącu wystarczy już sam dezodorant dla utrzymania transmisji jonów magnezu przez skórę do potrzebnego poziomu.
Wskazówka
Przy problemach z tarczycą zamiast chlorku magnezu lepiej stosować siarczan magnezu (sól Epsom) ponieważ w przypadku dolegliwości tarczycy wskazane jest unikanie dostarczania dodatkowych jonów takich pierwiastków z grupy halogenów jak chlor, brom i fluor. W takich przypadkach lepiej zdecydować się na związek (sól) magnezu z siarką a nie z chlorem, choć jego biodostępność jest nieznacznie niższa niż w przypadku chlorku magnezu, ale za to bezpieczniejsza dla zdrowia osób mających z tarczycą problemy.
