Aby korzenie marchwi były soczyste, smaczne i wartościowe należy marchew dokarmiać.
Zanim pojawiły się nawozy mineralne, ogrodnicy używali naturalnych środków. Dziś znów sięgamy po nie coraz chętniej z wyboru rezygnując z nieekologicznych rozwiązań. Oto kilka sposobów, które są nadal szeroko stosowane przez ogrodników.
Jakimi środkami naturalnymi można nawozić marchew
Ptasie odchody
Obornik kurzy (czy innego drobiu) stanowi dobre odżywianie we wczesnych stadiach rozwoju marchwi. Jego skład jest bogaty w składniki odżywcze, które są łatwo przyswajalne dla roślin. Obornik rozpuszcza się w wodzie w stosunku 1/10 (1 część obornika na 10 części wody), odstawiamy na jeden dzień, a następnie ponownie rozcieńczamy 1:10. Gotowym roztworem nawozimy glebę między rzędami marchwi.
Napar z chwastów
Chwasty, trawy i zioła słyną z wysokiej zawartości azotu i potasu. Napar trzeba zacząć przygotowywać na 3 tygodnie przed użyciem. Rośliny (trawy z koszenia, z pól, pokrzywy, mniszek, żywokost, piołun i inne) umieszcza się w pojemniku (3/4 pojemności) i zalewa do pełna gorącą wodą. Otwarty pojemnik pozostawiamy na słońcu na 2-3 tygodnie (aż przestanie się pienić). Zawartość należy okresowo mieszać. Niektóre składniki np. piołun może dawać nieprzyjemny zapach, ale łatwo go zneutralizować dodanie kozłka lekarskiego. Można go dodać do pojemnika, a zapach zniknie. Gdy napar jest gotowy, rozcieńcza się go wodą w stosunku 1/10 (gdzie 10 – woda) i spryskuje natkę marchewek.
Popiół
Wysoka zawartość sodu, potasu i magnezu dobrze odżywia korzeń i chroni go przed szkodnikami. Popiół można wykorzystać na dwa sposoby:
Poluzuj glebę wokół rośliny i posyp popiołem 250 gramów na 1 m2, a następnie podlej.
Wymieszaj popiół w wodzie (100 gramów popiołu na 10 litrów wody), pozostaw do zaparzenia do następnego dnia. Podlewaj sadzonki pod korzenie, unikając polewania na liście.
Nawożenie można wykonywać tylko przy chłodnej, bezwietrznej pogodzie. Szczególnie jeśli pogoda jest upalna, zabiegi można wykonywać tylko wcześnie rano lub o zachodzie słońca. Pomoże to roślinie uniknąć stresu, poparzenia i pozwoli na pełniejsze przyswajanie dostarczanych składników.
