Koronawirus to wirus, którego nazwa pochodzi od „wypustek” wychodzących z jego błony, które są podobne do promieni słonecznych lub korony. Wirus ten może zarazić zarówno zwierzęta, jak i ludzi, powodując choroby dróg oddechowych.
Koronawirusy to wirusy, które krążą wśród zwierząt, a niektóre z nich mogą także infekować ludzi.
Nietoperze są uważane za naturalnych gospodarzy tych wirusów, jednak wiadomo, że źródłem ich jest także kilka innych gatunków zwierząt.
W zależności od różnych rodzajów wirusa objawy mogą być różne i różne mogą mieć nasilenie, od zwykłego przeziębienia do ciężkich stanów, takich jak ciężka niewydolność oddechowa.
Chorobę wywołaną przez koronawirusa określa się mianem COVID-19.
Dlaczego COVID-19 jest bardziej niebezpieczna niż grypa?
Na grypę umiera około 1 na 1000 zarażonych osób. Dla porównania, obecnie szacowany wskaźnik umieralności dla COVID-19 wynosi 20-30 na 1000 osób.
Obawy związane z COVID-19 polegają też na tym, że w przeciwieństwie do grypy nie ma szczepionki, ani konkretnego leczenia tej choroby.
Wydaje się również, że wirus przenosi się równie łatwo, jeśli nie łatwiej niż grypa. A ponieważ jest to nowy wirus, nikt nie nabył wcześniejszej odporności, co teoretycznie oznacza, że cała populacja ludzka jest potencjalnie podatna na zakażenie COVID-19.
Jak się rozprzestrzenia?
Mimo, że nie przeprowadzono wystarczających i szczegółowych badań dotyczących sposobu przenoszenia koronawirusa, specjaliści uważają, że patogeny są transportowane przez wydzieliny z układu oddechowego. Przede wszystkim kaszel i kichanie bez zakrycia nosa i ust są czynnikami, które mogą rozprzestrzeniać wirusa w powietrzu. Szacuje się, że średnio jedna zarażona osoba zarazi od dwóch do trzech kolejnych.
Wirus pozostaje na rzeczach i przedmiotach może przetrwać kilka do kilkunastu godzin.
Okres między zainfekowaniem, a wystapieniem objawów szacuje się na średnio 14 dni. W tym czasie niestety zarażony może dalej zarażać. Najgorsze jest to, że zarażająca osoba sama może przejść zainfekowanie wirusem zupełnie bezobjawowo.
Jakie są objawy infekcji COVID-19
Wirus może powodować łagodne objawy grypopodobne, takie jak:
– gorączka
– kaszel
– trudności w oddychaniu
– ból w mięśniach
– zmęczenie
W poważniejszych przypadkach rozwija się ciężkie zapalenie płuc, zespół ostrej niewydolności oddechowej, posocznica i wstrząs septyczny, które mogą prowadzić do śmierci.
Dla kogo zakażenie koronawirusem może być szczególnie niebezpieczne?
Zasadniczo osoby w podeszłym wieku i osoby z chorobami przewleklymi (np. nadciśnienie tetnicze, cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, przewlekłe choroby układu oddechowego, osoby przyjmujące leki na obniżenie odporności i rak) są uważane za bardziej narażone na wystąpienie ciężkich objawów.
Czy dzieci są również narażone na infekcję?
Choroba u dzieci wydaje się być stosunkowo rzadka i mieć łagodny przebieg. Duże badanie przekrojowe z Chin wykazało, że zaledwie nieco ponad 2% przypadków zachorowań dotyczylo dzieci i młodzież poniżej 18 lat. Spośród nich u mniej niż 3% rozwinęła się ciężka lub krytyczna postać choroby. Przy czym dotyczyła dzieci obciążonych innymi chorobami.
Co z kobietami w ciąży?
Wciąż mało danych dotyczy grupy ciężarnych zarażonych koronawirusem. Wiekszość danych sugeruje, że kobiety w ciąży znoszą zakażenie tak samo jak przeciętna młoda kobieta, która nie jest w ciąży. Podobnie brak też danych, które wskazywałyby, że COVID-19 ma negatywny wpływ na płód. Brak także dowodów na przenoszenie wirusa przez matkę na płód.
Niemniej zaleca się kobietom w ciąży szczególną ostrożność, zwłaszcza w przypadku ciąż zagrożonych.
Leczenie COVID-19
Leczenie jest jedynie objawowe (leczymy np. gorączkę, trudności w oddychaniu) pacjentów. Opieka wspomagająca (np. zarządzanie płynami, tlenoterapia itp.) Może być bardzo skuteczna u pacjentów z objawami.
Kiedy powinienem przetestować się na obecność COVID-19?
Z uwagi na stopniowe przeciążanie sytemu opieki szpitalnej i możliwej do wykonania ilości testów, Krajowy Konsultant Zdrowia nie zaleca testowania bez wyraźnego powodu.
Na oddziały zakaźne przybywa kilkadziesiąt osób dziennie z objawami chorobowymi takimi jak duszności i kaszel. Na sto osób jedna jest zainfekowana koronawirusem. Na oddziałach zakażnych zdecydowanie większa ilość pacjentów nie jest zakażona. Jednak ma okazję zarazić się chociażby na izbie przyjęć.
Apeluje się więc o zgłaszanie się do szpitali w przypadkach poważnego podejrzenia, że miało się kontakt z osobą zakażoną. Lub ma się poważną postać innych chorób, takich jak grypa czy zapalenie płuc.
W wielu przypadkach zgłoszenie na oddział może bardziej narażać niż chronić zdrowie pacjenta i trzeba mieć to na uwadze.
Jednak nie powinni zwlekać z hospitalizacją pacjenci:
– z ciężkimi zakażeniami dróg oddechowych;
– osoby starsze z przewlekłymi schorzeniami, takimi jak choroba płuc, rak, niewydolność serca, choroba naczyń mózgowych, choroba nerek, choroba wątroby, cukrzyca i stany upośledzające odporność
Co robić w przypadku złego samopoczucia?
W przypadku złego samopoczucia z objawami COVID-19 (takimi jak gorączka, kaszel, trudności w oddychaniu, ból mięśni, osłabienie) zaleca się bezzwłocznie powiadomić telefonicznie powiatową stację sanitarno-epidemiologiczną, a jeśli objawy są nasilone – zadzwonić pod numer alarmowy 112. Jeśli pracownik stacji uzna, że istnieje potrzeba wykonania testu laboratoryjnego w kierunku wirusa, który powoduje COVID-19, poinformuje o procedurze, którą należy wykonać i doradzi, gdzie i jak można wykonać test.
Jakie jest ryzyko zakażenia COVID-19 produktami spożywczymi importowanymi z dotkniętych obszarów?
Nie ma dowodów na to, że artykuły żywnościowe importowane do Unii Europejskiej zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi zdrowia zwierząt i zdrowia publicznego, stanowią zagrożenie dla zdrowia obywateli UE w związku z COVID -19. Głównym trybem transmisji wirusa jest przenoszenie go od osoby do osoby.
Jakie jest ryzyko zakażenia COVID-19 w wyniku kontaktu ze zwierzętami domowymi i innymi zwierzętami w UE?
Obecne badania wiążą COVID-19 z niektórymi rodzajami nietoperzy jako pierwotnym źródłem, ale nie wykluczają zaangażowania innych zwierząt. Kilka rodzajów koronawirusów może zakażać zwierzęta i może być przenoszonych na inne zwierzęta i ludzi. Nie ma dowodów na to, że zwierzęta domowe (np. Psy lub koty) stanowią ryzyko zakażenia ludzi. Jako rozsądną ostrożność zaleca się przestrzegać podstawowych zasad higieny w kontakcie ze zwierzętami.
Jak się chronić?
Dobrze jest zrobić większe zakupy, nie dlatego, że zabraknie nam produktów, ale po to by mniej wychodzić do skupisk ludzkich. Potem staramy się jak najlepiej wykorzystać te, które posiadamy, ograniczając wizyty w sklepach.
W sklepach dobrze jest używać jednorazowych rękawiczek (dotykając poręczy, klamek, guzików w windach, wózków czy koszyków sklepowych), które potem wyrzucamy do kosza.
Opanowujemy odruch dotykania twarzy, szczególnie okolic oczu, nosa i ust.
Kichamy w tzw. łokieć i nie narażamy innych. Uświadamiamy i pouczamy innych.
Unikamy bliskiego kontaktu z innymi osobami.
Myjemy ręce po każdym powrocie z domu. Robimy to jak najczęściej, szczególnie przed jedzeniem. Wychodząc z domu warto mieć żel antybakteryjny. Jeśli trudno go kupić, można zrobić samemu:
Bardzo dobre właściwości dezynfekujące posiada chlorek magnezu.
Jaką żywność kupować?
Ze sklepowych półek znikają zapasy oczyszczonej mąki, białego ryżu, cukru, soli, konserw oraz białych makaronów. Te produkty nie wspierają naszej odporności.
Tymczasem nadal dostępne są gęste odżywczo i zdrowe pokarmy jak soczewice, ciecierzyca, groch, fasole, produkty pełnoziarniste, warzywa krzyżowe, marchew, szpinak, kiszonki, warzywa zielonolistne, nasiona i orzechy.
I to jest bardzo dobra wiadomość.
Jak długo potrwa ta epidemia?
Specjaliści oceniają, że podobnie jak w przypadku grypy, koronawirus przestanie masowo atakować w cieplejszych okresach. On oczywiscie nie zniknie, ale pozwoli ograniczyć liczbę zachorowań i lepiej udzielać pomocy chorym pacjentom.
To jak szybko pokonamy niebezpieczeństwo zależy głównie od nas samych. Epidemia wiąże się nie tylko z realnym zagrożeniem życia i zdrowia, ale także ma silny wpływ na nasze życie społeczne, nastroje, ograniczenia i lęki.
Psychologowie zalecają nieoglądanie kanałów informacyjnych przez 12 godzin na dobę. Żyjemy w świecie informacji, które rozprzestrzeniają się błyskawicznie, warto pamietać, że również dezinformacji. Wystarczy co kilka godzin sprawdzić w wiarygodnych źródłach, jak wygląda aktualna sytuacja. Nasze psychiczne nastawienie również jest ogromnie ważne w budowaniu odporności i późniejszej walce z chorobą.
Nadmierny stres może prowadzić do nasilenia objawów choroby i zdecydowanie utrudnia powrót do zdrowia. Na tak zwane „nakręcanie się” mamy osobisty i realny wpływ.
Lepiej spędzić ten czas w miarę spokojnej atmosferze i zadbaać o tych, którzy mogą w tym trudnym czasie potrzebować naszego wsparcia i pomocy.
