Rukola jest popularnym warzywem sałatkowym używanym na całym świecie i ma wiele właściwości zdrowotnych.
Jednak od pewnego czasu słychać coraz więcej ostrzeżeń przed jej spożywaniem.
Skąd ta nagła zmiana? Przyczyną jest moda na ekologię.
Brzmi to paradoksalnie, ale w przypadku rukoli ma niebagatelne znaczenie.
Nie dlatego, że sama rukola jest szkodliwa. Wręcz przeciwnie. Jednak w jej uprawie zaprzestano stosowania herbicydów. Ktoś powie, że to wspaniale, ale nie do końca.
W ekologicznych uprawach rozprzestrzenił się chwast, który jest niezwykle podobny do rukoli.
To starzec pospolity Senecio vulgaris. Jego listki są bardzo podobne do rukoli, co umożliwia mu przetrwanie w jej uprawach.
Starca da się odróżnić jednak nie na pierwszy rzut oka. Zwykle jedząc rukole nie przyglądamy się tak uważnie liściom jak jest to wskazane.
Dlaczego to takie niebezpieczne?
Starzec pospolity to roślina trująca! Zawiera szkodliwe związki chemiczne enecjoninę, kwercetynę, kwas fumarowy, senecynę, pyrralizydynę, które powodują do zaburzeń pracy układu pokarmowego i uszkadzają wątrobę i trzustkę!
Nie zatrujemy się jednym listkiem zawieruszonym w sałatce, ale spożywany przez jakiś czas może prowadzić do nieodwracalnych zmian mutagennych w narządach wewnętrznych.
Czy wobec tego powinniśmy zrezygnować z jedzenia rukoli?
Czy wobec tego powinniśmy zrezygnować z jedzenia rukoli, albo stosować herbicydy? Nie! Rukola jest zdrowa i szkoda byłoby nie doświadczać jej wspaniałych właściwości.
Jednak warto wiedzieć, że coś jest na rzeczy i uważnie przyjrzeć się temu co mamy na talerzu.
Niestety problem dotyczył kontrolowanych gospodarstw, które pakowały rukolę do folii i w ten sposób ją dystrybuowały.
W takiej rukoli trafiały się niestety liście starca.
Spektroskopia FTIR jako narzędzie do wykrywania skażenia sałaty z rukoli
Badania opublikowane w Journal of the Science of Food and Agriculture wykazały, że spektroskopia w podczerwieni jest szybką i łatwą w użyciu metodą, która, jak wykazano, jest w stanie odróżnić liście rukoli od chwastu.
Dlatego może być dalej badany pod kątem wdrożenia w kontroli bezpieczeństwa sałatek z rukoli.
„W przypadku materiału roślinnego, istnieje niebezpieczeństwo zanieczyszczenia roślinami toksycznymi. W przypadku rukoli doszło do skażenia starcem. Starzec pospolity Senecio vulgaris jest powszechnym chwastem w uprawach rukoli i zawiera bardzo toksyczne alkaloidy pirolizydynowe. W naszych badaniach zastosowano spektroskopię w podczerwieni do odróżnienia próbek gruntu od liści rukoli. Spektroskopia w podczerwieni jest bardzo prostą techniką analityczną.”
Czy tylko w rukoli sprzedawanej mogą być liście starca?
Niestety nie. Zjawisko jest powszechne i dotyczy również przydomowych ogródków działkowych. Starzec wyrasta spomiędzy liści rukoli i dość trudno go odróżnić od jadalnych.
Nie tylko wygląd liści się różni. A przede wszystkim smak.
Rukola może być ostra, lekko szczypiąca, ale jest smaczna i ma orzechowy, przyjemny (może nie dla każdego, ale dla tych, co lubią z pewnością to przyjemny smak). Starzec zaś jest gorzki, kwaśny i zupełnie inny.
Smakosz wychwyci go bez problemu jedząc liść rukoli i liść starca, jednak pojedynczy liść w przyprawionej sałatce może nie być tak oczywisty.
Podzielcie się z innymi, ale nie namawiamy do zrezygnowania z rukoli.
Po prostu zwróćcie uwagę czy w paczce nie ma innych liści, a także czy na waszej grządce nie wplątał się pomiędzy rukolę ten podstępny chwast.
Źródło:
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/jsfa.8034
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27620169/
https://www.facebook.com/146740578860965/posts/547085698826449/
Miniatura wpisu: smakdnia.pl