Placki ziemniaczane kojarzą nam się jednoznacznie ze smażonymi na patelni plackami z surowych, startych ziemniaków, mąki i jaj.
Placki z dzisiejszego przepisu są inne i nie mają swojej oczywistej nazwy. Różnica polega na tym, że głównym składnikiem są ziemniaki gotowane, a dodatkiem urozmaicającym ich smak: ser i szynka.
Nie są kotletami, ponieważ się ich nie panieruje. Te pochodzą z hiszpańskiego przepisu, gdzie nazywane są tortitas, co odpowiada najbardziej czemuś w rodzaju pankejków.
Jednak i one przypominają je jedynie z kształtu, są natomiast czymś zupełnie innym.
Dzisiejsze placki można usmażyć na oleju lub upiec w piekarniku.
Placki można zrobić jako alternatywę kopytek lub kotletów ziemniaczanych gdy zostaje nam ziemniaków. Są bardzo smaczne i mają wielu amatorów na całym świecie.
Ziemniaczane placki z serem i szynką
Składniki:
- 250 g użyłam startej mozzarelli
- 3 jajka
- 100 g drobno posiekanej szynki (zamiast szynki można użyć ugotowanego lub usmażonego mięsa, salami, parówek, lub w ogóle z niego zrezygnować, albo podać jako dodatek)
- 4 duże ziemniaki (600 g)
Przygotowanie:
Ziemniaki gotujemy w skórce. Ser ścieramy na tarce o grubych oczkach, szynkę drobno siekamy.
Przestudzone ziemniaki obieramy i tłuczemy, przepuszczamy przez praskę lub ugniatamy.
Do rozgniecionych ziemniaków dodajemy jajka, ser i szynkę.
Dokładnie mieszamy i tuż przed położeniem na patelnię lub blachę formujemy okrągłe placuszki.
Podgrzewamy olej na patelni smażymy z obu stron na złoty kolor. A następnie odsączamy na papierowym ręczniku.
Aby zrobić lżejszą wersję, podgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Blachę wykładamy papierem, smarujemy odrobina oleju i układamy uformowane placki.
Pieczemy do uzyskania złotego koloru. W trakcie pieczenia naleśniki obracać.