Najważniejszą kwestią, która ma wpływ na życie roślin domowych jesienią, jest skrócenie godzin dziennych. Dlatego w sezonie jesienno-zimowym konieczna jest poważna zmiana w ich pielęgnacji.
Zmniejszamy podlewanie
Latem jest więcej światła, wyższa temperatura, a powietrze jest bardziej suche, wszystko to sprawia, że rośliny aktywnie chłoną wodę i aktywizują wzrost. Jesienią gdy robi się chłodniej, gleba w doniczkach wysycha wolniej, dlatego należy zmniejszyć ilość i częstotliwość podlewania. Przy czym zawsze warto upewnić się, że ziemia w doniczce jest rzeczywiście wilgotna czy już nie. Rośliny, które latem wymagały podlewania dwa, a nawet trzy razy w tygodniu, jesienią można podlewać raz w tygodniu.
Przenosimy rośliny z balkonu do pokoju
Jeśli latem wystawiliśmy rośliny na balkon, jesienią nadszedł czas, aby przywrócić je na zwykłe miejsca. Należy to zrobić, zanim temperatura w nocy nie spadnie poniżej 12 stopni. Wyjątkiem od tej reguły jest grudnik, który można przechowywać do zimna. Zapewni mu to bujne kwitnienie. Najważniejsze, aby pamiętać: im zimniej, tym rzadsze podlewanie.
Oświetlenie
Jeśli okna wychodzą na południe i południowy wschód, roślinom tyle światła jesienią wystarczy. Jednak północne okna zapewnia zdecydowanie za mało światła w tym okresie. Jeśli nie ma gdzie przestawić roślin, rozwiązaniem może być zakup specjalnych lamp, chyba, że masz rośliny, które dobrze znoszą mała ilość światła.
Bo te które go naprawdę potrzebują przy jego braku będą bardziej podatne na choroby, a najmniejsze przelanie skończy się gniciem korzeni.
Karmienie, przesadzanie
Rośliny generalnie przesadzamy wiosną na początku sezonu wegetacyjnego, żeby dać im solidną dawkę składników i miejsce na rozwój korzeni. Jeśli jednak roślina wymaga przesadzania, bo korzenie wypuściły za bardzo, gleba jest już uboga, albo korzenie zaczęły gnić z powodu przelania, należy ją przesadzić bez względu na porę roku. Nawożenie można ograniczyć, ale nie można go całkowicie wyeliminować. Najważniejsza jest ocena stanu rośliny: jeśli nie przeszła w stan spoczynku i nadal produkuje nowe liście, oczywiście należy ją nawieźć. Zachowujemy jednak umiar i stosujemy dawkę nie większa niż zalecana.
Powyższe zalecenia dotyczą roślin, które pochodzą z naszej strony globu i mają podobny cykl wegetacji jak rośliny w naturze.
Rośliny pochodzące z półkuli południowej wchodzą w okres wegetacji odwrotnie, wtedy, gdy nasze wchodzą w stan spoczynku. Te rośliny wymagają specjalnego podejścia.
Taką rośliną jest na przykład Szlumbergera.