w

Osteochondroza – kara za niezrozumienie własnego ciała

Ból pleców jest dość powszechnym zjawiskiem w naszym życiu. Ale statystyki wizyt u lekarza dotyczące osteochondrozy są niewielkie – to zaledwie procent pacjentów.

Z reguły przychodzą już wtedy, gdy funkcjonowanie staje się zupełnie nie do zniesienia, a 85 proc. światowej populacji cierpi na osteochondrozę!

Osteochondroza – kara za niezrozumienie własnego ciała

Jak mawiali starożytni, znając imię wroga, łatwiej go pokonać. A fakt, że osteochondroza jest wrogiem rasy ludzkiej, nikt nie wątpi. Ale określenie „osteochondroza” jest diagnozą ortopedyczną i nie ma nic wspólnego z bólem kręgosłupa. Tak jak – reumatyzm to nie gorączka reumatyczna.

Osteochondroza w języku greckim osteon oznacza „kość”, hondros – „chrząstkę”, a końcówka „oz” wskazuje na dystroficzny charakter zmian w tych strukturach. Określa chorobę kości i chrząstki. Naukowa definicja osteochondrozy kręgosłupa jest następująca: osteochondroza kręgosłupa to zmiany zwyrodnieniowe w obrębie krążka międzykręgowego i przyległych trzonów kręgowych. Innymi słowy, osteochondroza to zmiana spowodowana naruszeniem dysku w efekcie procesów metabolicznych.

Zdrowy kręgosłup to szczęśliwy los

Osteochondroza (zmiana dystroficzna w chrząstce i sąsiadującej kości) nie jest chorobą, ale oznaką starzenia – tak samo jak zmarszczki, łysienie i siwe włosy.

Osteochondroza nie może być przyczyną bólu pleców – kości, chrząstki, rdzeń kręgowy i mózg nie mają receptorów bólowych. Dlatego ich uszkodzenie nie daje objawów bólowych.

Narosty osteochondrozy również nie mogą uszkodzić ani uciskać korzeni i nerwów – poza kanałem kręgowym nie ma korzeni, w jego wnętrzu łatwo poruszają się w płynie mózgowo-rdzeniowym, unikając ucisku.

Wraz z osteochondrozą dochodzi do uszkodzenia krążków międzykręgowych – specjalnych struktur chrzęstnych, które zapewniają elastyczność i mobilność naszemu kręgosłupowi. Tu wszystko się zaczyna. Powszechnie uważa się, że przyczyną osteochondrozy jest odkładanie się soli w kręgosłupie: sole są podobno widoczne na zdjęciu rentgenowskim w postaci „narośli” i „haczyków” na kręgach. Jeśli ruchom w stawach towarzyszy chrupanie i skrzypienie, jakby między nimi wsypywał się piasek, wielu pacjentów kojarzy to ze znanym „osadzaniem się soli”. Takie nieporozumienia wcale nie są nieszkodliwe: właściwa idea leczenia dolegliwości powstaje na podstawie analizy przyczyn, które ją spowodowały.

Przyczyny rozwoju osteochondrozy kręgosłupa

Istnieje wiele teorii dotyczących rozwoju osteochondrozy, z których w każdej głównym czynnikiem jest ta lub inna przyczyna osteochondrozy, taka jak predyspozycje dziedziczne, urazy mechaniczne, zaburzenia metaboliczne itp. Szczególnie trudno jest ustalić przyczynę osteochondrozy ze względu na fakt, że choroba ta występuje zarówno u osób starszych, jak i młodych, a jednocześnie u osób dobrze zbudowanych i odwrotnie.

Istnieje opinia, że ​​osteochondroza kręgosłupa jest nieuniknioną konsekwencją chodzenia w pozycji pionowej.

Ale sama dwunożność nie może spowodować osteochondrozy. Osteochondrozie towarzyszy skurcz i hipertoniczność mięśni kręgosłupa. Skurcze mięśni zaciskają naczynia krwionośne, które odżywiają kręgosłup, co zakłóca dopływ krwi i odżywianie krążków międzykręgowych oraz tkanek nerwowych rdzenia kręgowego i jego gałęzi. Ponadto mięśnie spazmatyczne napinają kręgosłup, powodując dodatkowe obciążenie krążków międzykręgowych. Tarcze „spłaszczają się”, tracąc właściwości amortyzujące. Z czasem prowadzi to do wysunięcia się krążków poza kręgosłup, wypadnięcia, a następnie pęknięcia pierścienia włóknistego, wypadnięcia rdzenia krążka i powstania przepukliny międzykręgowej.

Naruszenie prawidłowych relacji w układzie mięśniowo-szkieletowym (wrodzone i nabyte zaburzenia postawy, skrzywienie kręgosłupa takie jak skolioza i kifoza, płaskostopie, pochylenie miednicy, różna długość kończyn, anomalie czaszkowo-kręgowe itp.)
Naruszenie równowagi wodno-elektrolitowej i metabolizmu mineralnego w organizmie, co niekorzystnie wpływa na elastyczność tkanki chrzęstnej i wytrzymałość kości, zmniejsza ich odporność na obciążenia statyczne i dynamiczne.

Rozwój osteochondrozy w otyłości. Nadwaga, która dodatkowo obciąża kręgosłup. Na tle nadwagi najczęściej występuje osteochondroza kręgosłupa lędźwiowego.

Bardzo ważnym powodem występowania osteochondrozy jest ogólne naruszenie procesów metabolicznych w organizmie.
Z reguły wiąże się to z naturalnym starzeniem się organizmu (w szczególności postępującym odwodnieniem), ale może wystąpić również w młodym wieku. Przyczyną starzenia się żywej materii jest zaburzenie jej odżywiania. To jest aksjomat. Pamiętajmy, jak składniki odżywcze dostają się do narządów i tkanek człowieka. Poprzez tętnice krew dostaje się do tkanek, dostarczając im tlen i składniki odżywcze, a następnie przez żyły odprowadzając niepotrzebne produkty przemiany materii. Tętnice również wchodzą do kręgosłupa, a żyły wychodzą. Ale jeśli krew dostanie się do trzonów kręgów ze wspólnego krwioobiegu, to do krążka z trzonów kręgowych przez naczynia łączące je. Oznacza to, że kręgi są pośrednikami w dopływie krwi między dyskami, a całym ciałem.

Jednak zwykle w wieku 10–15 lat większość naczyń łączących kręgi z krążkiem stopniowo staje się całkowicie pusta. Następnie organizm włącza swoje mechanizmy rezerwowe, dzięki czemu trwa dość intensywna wymiana płynów między nimi. Ale metabolizm nie odbywa się już przez naczynia, ale poprzez dyfuzję. To oszczędza dysk, ale nie na długo. Jakaś siła nieubłaganie go ściga. System nadal działa, dostarcza energię do dysku, ale z coraz większym napięciem. I wtedy między dyskiem a kręgami pojawia się coś, co znacząco zaburza połączenie między nimi. Jądro miażdżyste ulega zniszczeniu. A dzieje się to w wieku 20-25 lat.

Rozwój osteochondrozy przy zwiększonym wysiłku fizycznym

To paradoks, ale tak wielu sportowców cierpi na bóle pleców, pomimo dobrego gorsetu mięśniowego i regularnych ćwiczeń.

Rzeczywiście, jeśli ruchy kręgów w stosunku do dysku nabierają niebezpiecznie dużej amplitudy, w miejscach ich kontaktu pojawiają się ogniska mikrourazów. W końcu włóknisty pierścień musi powstrzymywać kręgi przed niepotrzebnym ruchem. Jego włókna są nadmiernie rozciągnięte, a czasem rozdarte, co wiąże się z powstawaniem płytek brzeżnych. W odpowiedzi na uraz organizm reaguje stanem zapalnym.

Początkowo jest to przejściowy obrzęk uszkodzonych tkanek. W przyszłości, w wyniku zapalenia, w płytkach końcowych i krążku w miejscu jego kontaktu z kręgiem powstają narosty tkanki łącznej, czyli blizny.

Z każdym traumatycznym ruchem takich blizn jest coraz więcej. Po kilku latach będzie ich tak dużo, że radiolodzy opisując zdjęcia takiego kręgosłupa wskażą stwardnienie płytek końcowych.

To właśnie stwardniałe płytki końcowe są „obcym” ciałem, które zamyka światło naczyń, a następnie tworzy przeszkodę w krążeniu płynu poprzez dyfuzję. Dlatego krążek międzykręgowy, „zablokowany” od góry i od dołu przez stwardniałe płytki, stopniowo się degeneruje. I tu już niestety żadne leki ani „cudowne” metody leczenia nie mogą mu pomóc. Oto smutny przykład ofiary pracy fizycznej lub bezmyślnej pasji do sportu.

Zapaśnicy z wieloletnim stażem (większość pacjentów z artrozą to osoby powyżej 40 roku życia) ostatecznie zapadają na spondyloartrozę – uszkodzenie stawów kręgosłupa, głównie w odcinku szyjnym.

Dla tenisistów reumatolodzy mają nawet specjalny termin – „łokieć tenisisty”. Z powodu ostrych, silnych podobnych ruchów często cierpią tkanki miękkie okołostawowe stawu łokciowego ramienia aktywnego.

Rozwój osteochondrozy w tworzeniu nieprawidłowego nawyku ruchów ciała

Oznacza to, że z powodu bólu lub skrzywienia kręgosłupa osoba zaczyna dostosowywać się do zmian, zmieniając chód, postawę podczas siedzenia lub stania. Można to zaobserwować podczas długotrwałego obciążenia statycznego, na przykład podczas regularnego siedzenia w niewłaściwej pozycji, podczas pracy przy komputerze, podczas pracy w wymuszonej pozycji, podczas uprawiania niektórych sportów itp.

Nadmierna aktywność fizyczna – chwilowa lub stale powtarzana – jest szczególnie niebezpieczna dla tych, którzy mają jakiekolwiek odchylenia od normy w budowie struktur nośnych kręgosłupa.

Z tego samego powodu bieganie przez wiele kilometrów jest szkodliwe – drgania, drżenie, silny wzrost nacisku na powierzchnie stawowe ze względu na ostrość ruchów. Co prawda nie da się jednoznacznie powiedzieć, że przebieg jednego kilometra leczy, a dwa kilometry już kaleczą, to niemożliwe – fizyczny zasób chrząstki jest bardzo indywidualny dla każdej osoby. Ale planując dziesięciokilometrowy niedzielny bieg, trzeba przemyśleć – czy warto?

Jednak aktywność fizyczna nie jest jedynym mechanizmem, który prowadzi do niedożywienia krążka międzykręgowego. I rozumiemy irytację zwolenników aktywnego stylu życia. Racja, przecież osteochondroza jest tak powszechna u pracowników umysłowych! Tylko biurko, komputer i krzesło. Skąd więc u nich – osteochondroza? Okazuje się, że do naruszenia procesów metabolicznych dochodzi tu z innego powodu.

Rozwój osteochondrozy z powodu braku aktywności fizycznej lub siedzącego trybu życia

Brak aktywności fizycznej lub siedzący tryb życia prowadzi do osłabienia muskularnej ramy podtrzymującej kręgosłup, a jednocześnie prowokuje przekrwienie pleców. W rezultacie dochodzi do zaburzeń krążenia krwi i odżywiania tkanek kręgosłupa (krążków międzykręgowych).

Przy siedzącym trybie życia małe żyły łączące dyski z kręgami są często zatkane skrzepami krwi. Niebezpieczeństwo siedzącego trybu życia tkwi również w przedłużającym się napięciu głębokich mięśni pleców. Co pomaga pracownikowi biurowemu przebywać w pozycji siedzącej przez kilka godzin? Co utrzymuje jego ciało w tej pozycji? Mięśnie. A przede wszystkim głębokie mięśnie kręgosłupa czy pleców.

Tak więc ich długotrwały stres jest obarczony nieprzyjemnymi konsekwencjami dla kręgosłupa, a w szczególności dla jego dysków. Czemu?

Cóż, wyobraź sobie, jak będzie się czuł krążek międzykręgowy, ściśnięty przez korpusy sąsiednich kręgów, które są ściągnięte przez napięte wiązki mięśni. To bardzo niewygodne. Ponadto naczynia krwionośne przechodzą przez mięśnie. Przy przedłużającym się skurczu mięśni istniejące przekrwienie żylne pogorszy się jeszcze bardziej. Dzięki naprzemiennemu skurczowi mięśni głębokich grzbietu krew żylna przemieszcza się z kręgosłupa w kierunku wspólnej sieci naczyń żylnych.

Krew przepływa przez tętnice dzięki impulsowi sercowemu. Ponieważ prędkość przepływu krwi jest tłumiona przez małą sieć naczyń włosowatych łączących tętnice i żyły, rolę pompy do żył pełnią mięśnie. Dlatego u osób z niewydolnością zastawek żył głębokich kończyn dolnych, podczas długiego siedzenia, albo stania puchną nogi. Podczas chodzenia obrzęk nie występuje lub jest znacznie mniej wyraźny.

Naruszenie przepływu krwi żylnej przyczynia się do powstawania zakrzepów krwi w żyłach łączących kręgi z dyskami. W rezultacie żyły stają się puste i stwardniałe. Wysokie ciśnienie w stojącym łożysku żylnym trzonów kręgów zapobiega procesom dyfuzji. W tym przypadku również zasilanie dysku szwankuje. Dodatkowo, ciągłe ściskanie krążka przez kręgi, naciskane przez napięte mięśnie, również utrudnia przepływ krwi. Tylko w tym przypadku nie jest zerwane połączenie „kręg-kręg”, ale połączenie „kręg-dysk”.

Nie dostarcza się składników odżywczych, niepotrzebne produkty przemiany materii nie są usuwane z dysku. Jakiś koszmar. Wtedy zaczynamy mówić o pierwszym etapie osteochondrozy.

„Oprócz powyższego osteochondroza może wystąpić na tle skrzywienia kręgosłupa, płaskostopia, urazów i stłuczeń kręgosłupa oraz długotrwałego niedożywienia. To dlatego osteochondroza jest karą za niewłaściwe użytkowanie ciała lub, jak mówi się teraz, za zły styl życia.

Osteochondroza nie jest chorobą. To kara za niezrozumienie i nieznajomość własnego ciała.

Osteochondroza to tylko zmiany strukturalne, to stan kręgosłupa, nic więcej. Nazywamy osteochondrozę chorobą, gdy jej różne objawy – ból, osłabienie mięśni itp. – komplikują człowiekowi życie i negatywnie wpływają na jego wydajność.

Ból. To on, będąc najbardziej charakterystycznym i często jedynym przejawem osteochondrozy, znacznie utrudnia życie osoby cierpiącej na tę chorobę. To on najczęściej wymusza pójście do lekarza. Ci, którzy cierpią z powodu bólu kręgosłupa i nie otrzymują skutecznej pomocy od lekarza prowadzącego, są czasami gotowi na wszystko, byle te udręki się skończyły. Chcąc pozbyć się bólu, człowiek często próbuje na sobie wszystkich możliwych dziwnych sposobów leczenia, poświęca dużo czasu, wysiłku i pieniędzy na poszukiwanie „skutecznego” leku, który pomoże mu odzyskać zdrowie.

W związku z tym rośnie liczba środków przeciwbólowych na ból pleców, prawdopodobnie dlatego, że chwilowa ulga w bólu pleców przez większość specjalistów została uznana za lekarstwo na osteochondrozę. I choć w przyszłości zdarzają się nawroty i osoby ich doświadczające zmuszone są nosić różnego rodzaju gorsety i stosować się do zaleceń lekarzy ograniczających aktywność fizyczną, to z jakiegoś powodu takie podejście zaczęło odpowiadać większości. Ale czy nie marzysz by na zawsze pozbyć się tych bólów?

Oczywiście każdy ma marzenia. Wiele chcemy od życia. Chcemy dla siebie i naszych bliskich, naszych przyjaciół. Dlaczego nam się nie udaje?

Bo chcieć nie znaczy mieć. Prosta myśl lub obraz w twojej głowie nie będzie w stanie przenieść cię do wiejskiego domu z basenem ani wyleczyć osteochondrozy. Aby to zrobić, musisz działać, a nie polegać tylko na lekarzu.

Spytasz: „Dlaczego tak się stało? Dlaczego jestem taki słaby?” „Ponieważ nie masz już mięśni”. „Ale jestem sportowcem! Profesjonalnym narciarzem! Dlaczego moje mięśnie zniknęły? – Bo przestałeś jeździć na nartach dawno temu. W ten sposób zapracowałeś na osteoporozę. Zdrowie kręgosłupa w dużej mierze zależy od wytrzymałości aparatu mięśniowo-więzadłowego czyli inaczej gorsetu mięśniowo-więzadłowego. Im silniejsze i bardziej sprężyste mięśnie i więzadła, tym mniej obciążają dyski i stawy. Kręgosłup jest zaprojektowany do ruchu. Nie dając mu tej szansy, psujesz go.

Z jakiegoś powodu większość ludzi życzy sobie zdrowia podnosząc kieliszek wódki zamiast świętować na wycieczce pieszej, rowerowej, basenie czy siłowni!

Istnieją dwa sposoby leczenia osteochondrozy:

Pierwszy sposób to droga oferowana przez oficjalną medycynę. Leczenie farmakologiczne osteochondrozy obejmuje zalecenie takich leków:

– niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), zwane również nienarkotycznymi lekami przeciwbólowymi (diklofenak, nimesulid, woltaren, ketorol),

– łagodzenie skurczów mięśni lub środków zwiotczających mięśnie (tolperyzon lub mydocalm – środek zwiotczający mięśnie o działaniu ośrodkowym)

Mechanizm działania – blokada receptorów H-cholinergicznych w synapsach zatrzymuje dostarczanie impulsu nerwowego do mięśni szkieletowych, a mięśnie przestają się kurczyć.

– symulatory mikrokrążenia (kwas nikotynowy, nikotynian ksantynolu, trental, agapuryna ). Leki te poprawiają odżywienie korzeni nerwowych i ukrwienie kręgosłupa.

– antyoksydanty i witaminy (tokoferol, mexidol, berlition, witaminy z grupy B). Ich stosowanie przyspiesza przywrócenie funkcji włókien nerwowych, poprawia ogólne procesy regeneracji.

Plaster pieprzowy można przykleić na skórę w miejscu silnego bólu – zabieg ten długotrwale rozgrzewa i znieczula.

Przy bardzo silnym bólu to nie wystarczy. Najczęściej do tego celu stosuje się 2% roztwór nowokainy. Ponieważ ciągła obecność bólu prowadzi do nerwowości i zmęczenia układu nerwowego, zaleca się pacjentom przyjmowanie w tym celu środków uspokajających. Wybór jest tu również dość szeroki, od nalewki z waleriany, serdecznika, po „poważne” środki uspokajające przepisywane przez lekarza – elenium, nozepam, fenazepam.

Aby złagodzić ból, przepisywane są również zabiegi fizjoterapeutyczne (UHF, promieniowanie ultrafioletowe, elektroforeza z lekami przeciwbólowymi itp.), kursy refleksologii (akupresura, akupunktura, kauteryzacja).

Fizjoterapeutyczne metody leczenia osteochondrozy

W leczeniu osteochondrozy szeroko stosowane są zabiegi fizjoterapeutyczne, które zmniejszają ból i obrzęk tkanek, poprawiają krążenie krwi i stymulują fiksację mięśni. Rodzaj zabiegu, jego parametry, czas ekspozycji, liczba sesji są przepisywane w zależności od stadium choroby, nasilenia bólu, głównych objawów klinicznych, indywidualnej tolerancji i wieku. Najczęściej stosuje się w tym celu następujące metody:

  • promieniowanie ultrafioletowe;
  • lidaza, preparaty z jadu pszczelego;
  • ekspozycja na pole magnetyczne;
  • ultradźwięki;
  • prądy diadynamiczne;
  • bicze wodne;
  • masaż;
  • radon, siarczek, siarkowodór, terpentyna i inne kąpiele;
  • procedury termiczne;
  • aplikacje błotne, ozocerytowe, parafinowe.

Leczenie trakcyjne osteochondrozy (leczenie trakcyjne)

W procesie rozciągania dochodzi do rozciągania tkanek przykręgowych, więzadeł i mięśni, w wyniku czego odległość między poszczególnymi kręgami wzrasta o 1-4 mm (średnio o 1,5 mm). W przypadku ucisku korzenia nerwowego lub naczyń krwionośnych w kanale kręgowym przez dyskopatię lub osteofitę, trakcja pomaga zmniejszyć ucisk lub całkowicie go wyeliminować, zmniejszyć obrzęk i normalizować krążenie krwi. Gdy kręgosłup jest rozciągnięty, następuje również zmniejszenie ciśnienia śródkręgosłupowego, zwiększenie otworu międzykręgowego, zmniejszenie przykurczów mięśniowych i napięcia mięśniowego.

Refleksologia

Działanie refleksoterapeutyczne normalizuje autonomiczny układ nerwowy organizmu, poprawia krążenie krwi, a także pracę narządów wewnętrznych.

Chirurgiczne leczenie osteochondrozy

Jeżeli pacjent był leczony w szpitalu od trzech do czterech miesięcy, stosowano różne metody leczenia, a silny ból, skrzywienie kręgosłupa nie ustępuje, wówczas powinien zostać skonsultowany przez neurochirurgów w celu podjęcia decyzji, czy operacja jest konieczna. Około 1-3% pacjentów z osteochondrozą kręgosłupa poddawanych jest leczeniu chirurgicznemu.

Przykład schematu i konsekwencji dla leczenia osteochondrozy przez lekarzy współczesnej medycyny

Pacjent przychodzi z bólem kręgosłupa lub stawów: „Oto twoje zwolnienie lekarskie. Połóż się i połknij indometacynę, wrócisz za 10 dni, ból powinien się zmniejszyć. Ból u chorego rzeczywiście zmniejsza się, ale nie ustępuje, dołącza do niego większy ból żołądka, ponieważ indometacyna bardzo szybko uszkadza jego błonę śluzową. Terapeuta przepisuje coś innego. Neuropatolog kieruje na fizjoterapię i przepisuje kurację zastrzyków witaminowych, ale pacjent ma nowe problemy. Tydzień później na ciele pojawia się wysypka, której towarzyszy silny świąd. Wszystkie leki są anulowane, a dermatolog przepisuje leki przeciwhistaminowe (przeciw alergiom).

W wyniku zniesienia środków przeciwbólowych ból powraca i nie ustępuje po wcieraniu maści i fizjoterapii. A jeśli neuropatolog zostanie zmuszony do ponownego przepisania jednego z NLPZ (niesteroidowych leków przeciwzapalnych), może nie być alergii, żołądek może nie zachorować ponownie, ale na pewno wystąpią niekorzystne zmiany w wątrobie i nerkach. A wszystko to jest ceną za pozbycie się bólu.

A co dzieje się w ciele? Osteochondroza kręgosłupa pozostała bez zmian, a stan chrząstki uległ pogorszeniu, ponieważ NLPZ hamują naturalne procesy odbudowy chrząstki i syntezy jej składników. Ponadto atakowane są inne narządy i układy, ponieważ stosowanie leków na każdym etapie choroby zaburza bardzo złożony mechanizm ochronny organizmu, który pomaga utrzymać optymalną równowagę środowiska wewnętrznego.

Konsekwencje tego naruszenia są nieprzewidywalne. Mogą objawiać się wiele lat później w postaci innej choroby, a przy długotrwałym stosowaniu leków mogą zakończyć się śmiercią.

Dzieje się tak, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że ktoś pomyśli za nas i da gotową odpowiedź, jak wyjść ze „złego” stanu. Lekarzy można zrozumieć: mają ich dużo, a dla każdego pacjenta mało czasu. I podążają prostą ścieżką, aby szybko znieczulić i uspokoić pacjenta. Więc wysyłają go do apteki. Zwykle pomaga za pierwszym razem. Ale po pewnym czasie problemy pojawiają się ponownie. I z reguły są cięższej manifestowane. Ale pacjent uparcie podąża ty samym szlakiem: lekarz – apteka – znowu lekarz… Koło się zamyka.

Potem następuje albo rozpad ciała i osobowości, albo próba znalezienia innej drogi do wyzdrowienia.

Drugi sposób to sposób na uśmierzenie bólu i przywrócenie zdrowia nie tylko kręgosłupa, ale całego organizmu bez skutków ubocznych. Jedno z głównych przykazań Hipokratesa: „Usuń przyczynę – choroba zniknie!” zapomniane przez współczesną medycynę.

Należy zrozumieć, że zostaliśmy wyposażeni w 700 mięśni i 400 stawów, abyśmy nauczyli się kontrolować swoje ciało; kilometry naczyń i naczyń włosowatych, które leżą w tych mięśniach, są potrzebne do przepływu przez nie krwi, odżywiającej organizm;

Hipokrates powiedział: „Jedzenie powinno być twoim lekarstwem, a lekarstwo powinno być twoim jedzeniem”.

Zbilansowana, naturalna żywność zawsze była i będzie podstawą kształtowania zdrowia, leczenia chorób i ich profilaktyki i nie pozostaje nic innego, jak zmiana nowoczesnej, przetworzonej, w połowie bezwartościowej żywności w komplementarna i pełnowartościową.

Zdrowa żywność i różne rodzaje aktywności fizycznej, które w naturalny sposób bez przeciążania aktywują cały gorset mięśniowy, to nasza jedyna droga nie tylko do utrzymania zdrowia, ale także do jego odzyskania.

Nie daj się zamknąć w błędnym kole. Medycyna daje nam szanse pomocy w cierpieniu, ale nie rozwiązuje przyczyn problemów. Z błędnego koła bólu i frustracji wpędza nas błędne koło nawrotów i coraz silniejszych terapii farmakologicznych, które pomagają doraźnie, a długofalowo często nasilają problem.

To pacjent jest odpowiedzialny za swoje zdrowie nie jego lekarz. Rozsądny pacjent poprosi o pomoc, a gdy uda mu się wyjść z bólu, bierze się za zmianę nawyków i stylu życia, które pozwolą mu zregenerować organizm i zapobiec nawrotom w przyszłości.

UWAGA! Treści w serwisie z założenia mają charakter informacyjno-edukacyjny. Jeśli cierpisz na choroby przewlekłe lub stosujesz leki, zalecamy skonsultowanie się z lekarzem przed rozpoczęciem naturalnego leczenia, aby uniknąć interakcji. Odkładając lub przerywając klasyczne zabiegi medyczne, możesz zagrozić swojemu zdrowiu.
Źródło: econet, Miniatura wpisu: freepik.com