Co zrobić, aby pomidory szybciej zmieniły kolor na czerwony

Pomidory to jedne z najtrudniejszych upraw. Kto nigdy nie stracił zbiorów, ten może się pochwalić wyjątkowym szczęściem lub intuicją.

Bo nawet wiedza i doświadczenie nie zawsze są w stanie nas uchronić przed porażką w uprawie pomidorów.

Tymczasem nasi dziadkowie prawie nigdy nie mieli problemów ze zbiorem pomidorów. Czy mieli jaką wiedzę tajemną, która pomagała im odnosić sukcesy za każdym razem?

Cóż z pewnością mieli tę przewagę, że dobrze znali swoją ziemię, jej ograniczenia i zalety. Gdy tak wiele zależy od natury z pewnością uważniej się obserwuje przyrodę i dostrzega różne niuanse, które mają wpływ na dobrostan roślin.

Nie mieli też tylu zanieczyszczeń, dziś dostrzegalnych już zmian klimatu, krótszy okres wegetacyjny, za to mniejsze wahania temperatur w czasie jego trwania.

Aktualnie, w ciepłolubne pomidory uderzają dwa problemy. Albo zbyt wcześnie je sadzimy narażając na duże spadki temperatur, albo będąc zbyt ostrożnymi robimy to przeczekawszy chłody. Ale potem mamy problem z tym, że owoce nie zdążają dojrzeć zanim roślina będzie zdolna je wykarmić lub zanim chłody i deszcze nie sprawią, że strawi je choroba grzybowa.

Co zrobić, aby pomidory szybciej zmieniły kolor na czerwony

Starsi ludzie przekazują, że bardzo ważne jest aby pozwolić roślinie rosnąc aż do zawiązania pięciu gron. Następnie konieczne jest uszczypnięcie wierzchołka by zahamować dalszy wzrost masy zielonej. To ma zmusić roślinę do skierowania wszystkich sił w wspieranie i dostarczanie składników odżywczych do dojrzewających owoców.

Z tego samego powodu usuwamy dolne liście. Robimy to stopniowo, aż do pierwszego grona. Ograniczy to ryzyko chorób grzybowych (liście leżące na ziemi zwiększają to ryzyko), a roślina jest lepiej wentylowana. Warto to zrobić tym bardziej, że dolne liście nie biorą już w tym okresie aktywnego udziału w procesach metabolicznych.

Oprócz tego na miesiąc przed przewidywanym terminem zbioru należy ograniczyć podlewanie. Zależnie od pogody podlewamy mniej, ale z podobną regularnością. Zalanie najpierw przesuszonych krzaków nadmiarem wody kończy się pękaniem dojrzewających owoców.

Aby przyspieszyć czerwienienie pomidorów, można podlewać krzaki roztworem popiołu drzewnego.

1 szklankę popiołu drzewnego wsypać do 10 litrów wody i podlać litrem tego roztworu każdy krzak.

To dzięki tym wszystkim zasadom stosowanym łącznie, owoce dojrzewają szybciej nabierając pięknego koloru soczystej czerwieni.

Po co wieczorem rozkładać na grządce skórki arbuza?

Zasady suszenia czosnku po zbiorze, aby przetrwał do wiosny